Najnowsze wpisy, strona 4


sty 28 2004 Dziś był ciężki dzionek.. :(
Komentarze: 0

Najpierw słóweczko o wczorajszym dniu. Na plastyce rzeźbiliśy w ... mydle! No muszę przyznać że mnie to za bardzo nie wychodzi, a że mamy wyrzeźbić jakąś twarz to w moim wypadku jego głowa będzie chyba kwadratowa... :) (bo nie moge zrobić z tej kostki porządnego okręgu). dzisiaj miałam niestety aż 7 lekcji...Pozapowiadali sprawdziany jeszcze przed feriam (są  dopiero 16.02 buuu ;(  ), pooddawali  sprawdziany - niestety z większości podostawałam niższe oceny niż myślałam, ehh. W dodatku była dziś mega kartkówa z biolii (a że na nią uczyłam się dopiero wczoraj to tez za dobrze mi nie poszło) i z angola (no, tu akurat chyba będzie OK). W dodatku jestem zła na moją klase - przez to że się źle zachowywali (ja akurat nie) nie idziemy jutro do kina... A jutro jest fizyka (niewtajemniczonych informuje że to dla mnie najgorszy przedmiot na świecie)!! I w dodatku mam na 7.30!! Straszne... :(

Oki, kończe juz tą notkę. Pozdro dla Kasi i Mileny.

kitty114 : :
sty 27 2004 Nowy szablon i problemik
Komentarze: 0

Jestem wlasnie na informie, wiec bede sie streszczac. Mam nowy szablon, jak wam sie podoba? Dla mnie jest spox tylko mam klopoty z linkami - niektore sa tak jakby przekreslone a inne nie i nie wiem dlaczego :( Wiecie moze jak to zrobic zeby wszystkie byly jednakowe?

kitty114 : :
sty 26 2004 Teksty z klasy ciąg dalszy... :)
Komentarze: 2

Oto ciag dalszy smiezsznosci dzisiejszego dnia :) Była przerwa - koleżanka głosno narzekała na swoje zadrapania, a inna jej na to: "Podniecasz się tym jak A. okresem". Następną lekcją było WDZ z wychowawczynią i decydowalismy o tym czy w czwartek idziemy do kina i pani mówi: "przynieście jutro pieniądze to wczesniej kupie bilety", a kolega na to: "Och, rzeczywiscie, ostatnio pani szybciej kupiła - 3 min. przed seansem". Po pewnym czasie kolega zaczął cos glosno mowic namawiajac do czagos kalse i pani do niego: "Nie dyskutuj!", a on na to: "Ja nie dyskutuje, ja przemawiam!".

P.S. Pozdro dla wszystkich to czytajacych :) ;)

kitty114 : :
sty 26 2004 Najśmieszniej teksty z życia mojej klasy......
Komentarze: 2

Dziś na religi była po prostu komedia. Pani podaje temat: Skutki bycia w sekcie. Nagle ktoś z klasy: "Co? Sutki bycia w seksie?!". Póxniej kolezanka miała czytac jakis tekst. Dostała kartke i zanim zdarzyła cokolwiek powiedziec niektorzy zaczeli wrzeszczec: "Głosniej! Nic nie słysze! Głosniej!". Było głośno więc pani zrezygnowała z czytania i dyktowała notatke: wymienia zmiany w człowieku pod wpływem sekty. My sie pytamy skąd ona to wie, a katechetka na to, że z rozmów szkoleń... i nagle ktos dodaje "i z ciezkiego dziecinstwa...". Babka zdecydowała że możemy przeczytac tamten tekst i dała go koledze (który słynie z zamieniania wyrazów na jakieś swoje). Było jeszze głośno więc padł tekścik "Prosimy o zamknięcie mordów!!". Koleś zaczał czytać. Oto perełki: "czytają automatyczne kadzidełka" (zamiast: wąchaja aromatyczne kadzidełka), "zamykałam sie w łazience i spuszczałam w kiblu" (zamiast: zamykałam sie w łazience i płakałam), "jedynaczka, którą odwiedza sraczka" (zamiast: byłam jedynaczką).

P.S. ten wpisik dedykuje Kasiuni - mojej kumpelce, żebysmy w koncu sie spotkaly i pogadały
!! :)

kitty114 : :
sty 25 2004 Bylo becznie :)
Komentarze: 0

Po tej rozmowie spotkałam sie z Mileną i było bekowo, od razu poprawił mi sie humorek :) Najpierw pogadałysmy se troche, opowiedziala mi dokładnie o wizycie w kinie, a poźniej gadałyśmy o aktrorach (moim ulubionym jest Josh Hartnett i Jason Behr). Miałam akurat na wierzchu nalepki z gazety ze sławnymi ludzikami i zajełyśmy sie ich komentowaniem (główne tekst rzucała Milena oczywiście :) ). No i wyszło że Elijach ładniutko wyszedł na zdjeciu (a po chwili dodała "łeee" z obrzydzeniem) :), Eminem został kurczakiem, Nelly ma usta jak ryba, a Justin "Timber" wygląda jak wiesniak... Może to nie jest takie zabawne, ale było... Po chwili sąsiadka przejechała kólkiem (od mojego krzesła na kółkach przy biurku na którym siedziała) rysunek Josha który leżał na biurku i został niechcący zrzucony. Papierek ciut sie zdeformował, ale zaczełyśmy się śmiać i stwierdzono że teraz to jest Josh rozjechana-żaba... Naprawde nie jest, ale to nas rozśmieszyło i nie mogłysmy sie przestac smiać, wiec wymysliłysmy ze zrobimy zawody kto najdłuzej wytrzyma bez smiechu.... Odegrałyśmy 2 rudy i był remis, więc poszłysmy wykonać zadania (bo za przegrane były zadanie). Z mojego balkonu (który wychodzi na ulice) Milka zawołała do jakiejs dziewczyny "Hej ty? CZESC!!", a ja zapiałam (kukuryku) jak ktos przechodził i było smiesznie :) Gdy wróciłyśmy do mnie stwierdziłam ze w skali wariatkowa mamy 10/10 (ale tylko jak bawimy sie razem) później pisałysmy kto z kim itd - pewnie wiecie o co chodzi. Wyszło np, ze: Natali z Mileną w supermarkecie stare kalesony... Później troche gadałyśmy i Milena poszła do hauzu. Było bekowo :)

kitty114 : :