Najnowsze wpisy


mar 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 7

No, nareszcie znowu pisze - wcześniej mi sie nie chciało :P. W poprzedniej notce jest sonda dotycząca mojego szablonu, więc zapraszam do głosowania.

 U mnie raczej nic takiego nowego się nie dzieje... Znowu jestem chora i siedze w domu więc jestem pozbawiona większości wieści "ze świata". Koleżanki co prawda przyjdą od czasu do czasu i pogadaja (co jest bardzo miłe z ich strony), ale mogłyby przy okazji przynieść kompletne lekcje.. Ale i tak fajnie, ze przychodzą, bo mam towarzystwo. Najgorsze jest to, że dziś otwarcie nowego Centrum Handlowego Manhattan i nie moge na nie pójść :( Ehh, trudno, pójdę kiedy indziej i wszystko oblookam :) Może będą ruchome schody?? - to sobie pojeżdże (he he, nawyk z dzieciństwa ;) ).

 Ostatnio nie chce robić mi się tej sterty lekcji która mi sie zbiera, więc siedzę przy kompie i próbuję zrobić własne szablony i jestem zadowolona bo mi się raczej udaje :) Najpierw oczywiście zrobiłam sobie szablonik z boskim Joshem i może niedługo go sobie założe (jak długo zależy prawdopodobnie od sondy więc głosujcie!!). No i próbuje robić jeszcze inne :) Coraz bardziej mi to się podoba.

 Niedawno wstąpiłam do Mileny i ma extra śmieszne teksty o Władcy hehe i poradziłam jej żeby je zamieściła u siebie ale skutku nie wiedze... A szkoda. Pozdro dla niej.
No i specjalne pozdro dla Kasi żebysię nie załamywała - będzie dobrze.
Wyszczególnię jeszcze ***AgĘ*** za to, żę też komentuje prawie każdą moją notkę :) Miło mi cie u siebie gościć :)

kitty114 : :
mar 01 2004 Pierwszy dzień szkoły...
Komentarze: 2

Niestety ferie już się skończyły... :( Ale w szkole dziś nie było tak źle.. Beka była na WDŻ (który pani sobie zamieniła z wychowawczą), bo kolega dostał uwagę która brzmiała tak: "P. bawi się gumkami i popierduje". No coments.. (chodziło o udawanie pierdzenia buzią i o gumki recepturki :) ). Tak to nic się nie działo takiego szczególnego, po prostu wszystko było tak jak jest po dłuższej przerwie - pytania jak się spędziło czas, gdzie wyjechało itp. No i zauważyłyśmy z dziewczynami że każdy ma coś nowego.. hehe :)

W końcu upiłam sobie tą komórkę o której mówiłam i jestem z niej bardzo zadowolona :) Wczoraj była beka jak poszłam do Mileny i włączyłam dyktafon (tylko że ona nie wiedziała o tym). No i po ok. minucie Milena stwierdziła że niby szpanuje przed nią komórą (co nie było prawdą, bo po prostu popatrzyłam ile jeszcze może się nagrać) więc ja się zapytałam czy wie co ja robię. (trzeba wspomnieć jeszcze że siedziałam na kanapie i tak sobie machałam ręką siedząc i gadając z nią) A Milena na to: "Jak to co robisz? Machasz ręką?" na to ja w brecht i wyjaśniłam jej że nagrywam (no i sie troche wkurzyła, ale i tak jak odsłuchałymy to miałyśmy beke :) ). Może to teraz nie jest takie śmieszne, ale "na żywo" było :) W każdym razie komórka jest extra i ciesze się że ją kupiłam =D

No i napisze jeszcze o jednej rzeczy do której mnie prowokuje od jakiegoś czasu Milena... Mianowicie chodzi o to, że kiedyś wspomniałam, że może Milena chciałaby spędzić upojną noc z Orlando Bloomem (którego jak powszechnie wiadomo z jej notek i statusu gg - uwielbia), a ona na to jej tradycyjny teks: "chyba nie zamierzasz tego napisać na blogu?!". No nie zamierzałam, bo nie jestem złośliwa, ale ostatnio ciągle mi gadała o tym i przypominała, że odniosłam wrażenie że wręcz chce żebym napisała... No i tak wogóle to wczoraj powiedziała że nawet by chciała taką upojną noc (a kto nie ;) ). W każdym razie to i tak jest tak gadane tylko dla beki :) Mnie to zaskoczyła moja mama, która zajrzała mi wczoraj przez ramie jak gadałam przez gg z Mileną i akurt zapytałam "jak tam upojna noc z Bloomem? ;)" i mama powiedziała "a co, Milena z plakatem spała?". Normalnie beka. Po chwili Milena sie załamała, a moj mama sprostowała, ze jej chodziło o to, że Milena ma plakat Blooma nad łóżkiem po prostu, tak jak ja mam plakaty z Joshem nad łóżkiem i z nim śpie.. No pięknie- wyszło że mam Josha w łóżku i codziennie z nim sypiam ;) Moja mama jest nieprzeciętna, naprawde... :) Uśmiałam się z tego że nie wiem..

Tak wogól to niedawno się załamałam, bo najprzystojniejszy dla mnie aktor, który jest boski - czyli Josh, zapuścił sobie brodę i wąsy!!!! AAAAA!!!! Strasznie wygląda!! Jak chcecie to sami zobaczcie (kliknij TUTAJ). Jetsem załamana :( Wygląda okropnie ;(

No dobra, trochę się rozpisałam... A teraz sonda, potrzebuje waszych opini..
function ResultWindow(my_win_param) { window.open("http://www.sonda.pl/wait.php3","sondaplwin",my_win_param); return false; }

SONDA
Czy mam zmienić szablon?

Tak, ten już się znudził
Nie, jest ok i ma zostać
Nie koniecznie
Nie mam zdania


Pozdrowienia dla Kasi (któr chyba ma dołka - będzie dobrze), Mileny (nie gniewaj się o upojną noc ;) ), mojej szurniętej klasy i wszystkich komentujących i czytających.

kitty114 : :
lut 28 2004 Miałam więcej pisać...
Komentarze: 6

Wczoraj widziałam się z Kasia (przyszła do mnie) i powiedziała że mam więcej pisać na blogu, więc piszę ;) Kasia nauczuła mnie też 2 nowych gierek w karty hehe, jedna to "kupki", a druga nie pamiętam jak się nazywała.. W każdym razie pogadałyśmy sobie i było cool :) No i jeszcze doradziła mi jaką nową komórkę mogłabym se kupić, ale o tym później. Gadałam jeszcze tego samego dnia z Mileną, która dostała świra na punkcie Orlanda Blooma...Powiedziała, że będzie szczęśliwa jak napisze że go uwielbia więc piszę (no.. nie dokładnie tak to ujęła, ale zobacze co na to powie.. ;) ). No i skończyło się na tym że dostałam kociu kociu (to takie moje określenie jak komuś odbija). He he :) No i powiesiła (milena) sobie plakat Blooma w pokoju i ciągle powtarzała, że się na nią gapi (chociaż można było mieć takie wrażenie,ale ja nie zwracałam na to akurat uwagi).. bk z tego była.. :) No i obejrzałam z nią "Piratów z Karaibów" - super film!! To chyba tyle jeśli chodzi o wczoraj.

 

 Dzisiaj pojade jeszcze do Carefoura (czy jak to się tam pisze) żeby kupić sobie nową komórkę, bo w pobliskich punktach sprzedaży niestety nie ma jej :( Kasia doradziła mi (za co bardo jej dziękuję - za cierpliwość do mnie i rady :) ) żebym popatrzyła jeszcze na jakieś Nokie no i podobały mi się, ale jak zapytałam w salonie o cene to szczęka mi opadła: 500 coś zł!! Oczywiście na karte, bo gdybym miała na abonamet to wydałabym fortunę ;) No więc jednak zdecydowałam się na tamtą co chciałam wcześniej (Mitsubishi Trum M320) i musze po nią jechać do tego Carecoś. Nawet fajnie, bo przy okazji połaże po sklepach :). Tylko nie jestem do końca pewna co do tej komóry, ale zdecyduje się kiedy ja zobacze "na żywo".


Mitsubishi Trum M320

Pozdro for all :) a w szczególności dla Kasi i Mileny.

kitty114 : :
lut 26 2004 O tym co było wczoraj..
Komentarze: 4

Długo nie pisałam, ale cóż, zbliża sie koniec ferii i trzeba korzystać z nich póki jeszcze są. Wczoraj poszłam (z Mileną) do kina na "Loony Tunes - znowu w akcji" i choć było pare fajnych tekstów i sytuacji to nie podobał mi się. Większość filmu się przenudziłam, nie mówiąc już o większości elementów, które wcale nie były śmieszne, a wręcz żałosne. Tak więc mnie się nie podobało. Ale to tylko moje zdanie, bo np. młodszym dzieciakom na sali film przypadł do gustu. W każdym razie ja nie polecam, ale obejrzec nie zaszkodzi ;)

Później spotkałam jeszcze Kasię (z którą od dłuższego czasu próbuje pójść na zapiekankę żeby pogadać, niestety bezskutecznie, bo ciągle coś wypada) no i choć z nią nie gadałam to dowiedziałam się (z gg), że wreszcie ma neta :) Pozdro, dla ciebie Kasia.
Wieczorem jeszcze wpadła Milena i gadałyśmy (no i było pare śmiesznych tekstów (np. o kurczeniu się, albo o tym jak popełniłam literówkę (pisząc że Mila powiedziała "Zakoczany Sexpir", a tak naprawde powiedziała tylko "Zakochany Sexpir"), ale M. zakazała mi pisać tego na blogu pod groźbą, że się na mnie obrazi, bo ktoś coś nie takiego mógłby pomyśleć - moim zdaniem to by było po prostu śmieszne, ale nie chce mi sie kłócić). W każdym razie była beka :)

Pozdro fol all.

kitty114 : :
lut 23 2004 Wreszcie mam neta i moge napisać.. :)
Komentarze: 3

Nio, przez 3 dni nie miałam neta, ale wreszcie dziś włączyli i mam dostęp :) Ehh, tyle die wydarzyło tylko niestety pozapominałam już... W każdym razie skrobne co było dziś: rodzice wyszli więc zaprosiłam Milenę i oglondałyśmy filmy z moim ulubinym aktorem (Joshem Hartnettem), najpierw "40 dni i 40 nocy" (bardzo zboczona komedia... ale i tak sie śmiałyśmy :) ),  potem "Pearl Harbor" (moim zdaniem najfajniejszy film z Joshem i wogóle w nim super się prezentuje - chyba najlepiej z wszystkich w których grał) no i oczywiście znów pod koniec się poryczałam...I tak minął ten maraton filmowy. Później gadałyśmy jeszcze o tym żeby pójść do kina (w końcu są jeszcze ferie), ale nie mogłyśmy sie zdecydować na film: "WP, powrót króla" czy "Loony tunes (..)" . No i chyba jednak nie pójdziemy do tego kina, bo nie możemy dojść do porozumienia :( A jaki film Wy byście wybrali?? Próbowałam dziś jeszcze robić lekcje które zadali, ale nie wyszło.. hehe :) Milena dodała nową perełkę do swoich textów, a mianowicie gadałyśmy o filmach i kumpela zaczęła o "Zakoczanym Szekspirze" opowiadać... Po jakimś czasie wspomniała go znowu: "Oh, to tak jak w "Zakoczanym Sekspirze"... No coments..

        

    "okładka" z filmu                     Josh Hartnett    

 

kitty114 : :