Komentarze: 2
No, jednak ten piątek trzynastego nie był taki zły!! koło 15 zadzwoniła do mnie Kasia i poszłyśmy na zakupy (to znaczy to nie było naszym pierwotnym celem ale w końcu tak wyszło) no i widziałam pare fajniutkich rzeczy (między innymi taką super bluzę, ale kosztowała 50 zł i żal mi było tyle kasy na to wydać). Ale najszczęśliwsza jestem, bo Kasia pomogła mi wybrać nowe spodnie i są super :) (przynajmniej mnie się bardzo podobają). I wogóle doradziła mi trochę z makijażem :)
Jeszcze przed chwilą (no, co prawda minęło juz od tego pół godziny, ale to szczegół) przyjechała tak na trochę w odwiedziny ciocia z kuzynkiem i wszyscy sobie trochę pogadali, ja pomęczyłam Arka (kuzyna) i ogólnie było spox.
Ehhh, niestety jutro musze wstać o 7.30, bo ide na kółko do szkoły :( Szkoda, bo juz od dzisiaj się zaczynają ferie (jupi!!) i mogłabym sie wreszcie wyspać, ale z drugiej strony na pewno bedzie fajnie, a do odsypiania zostaną mi jeszcze 2 tygodnie ;)
Pozdro dla wszystkich moich koleżanek i kolegów, a przede wszystkim dla Kasi (!! jeszcze raz thx za ten dzionek i doradzanie) i dla Mileny (która sie załamuje, bo idzie na urodziny i nie może się rozdwoić he he).