13 piątek...
Komentarze: 3
Wiem, że pech 13 w piątek to tylko przesąd, ale... No cóż lepiej wrazie co uważać (chociaż nie wiedomo kiedy coś się przypałęta). No i już od dziś ferie!! Yeah! (tylko jeszcze jutro na kółko, ale będzie spox ;) ). Wczoraj był super dzionek!! Przede wszystkim dlatego, że pogadałam sobie z Kasią! Ja nie mogę, to jest naprawde niezwykła osoba - zawsze poprawi mi humorek :) Pozdrówka więc dla niej i najlepsze życzenia (tak bezokazyjnie, ale będzie good ;) ). Później jeszcze poszłam do Mileny i tez była beka ;) Fajnie wiedzieć, że ma się jakiś przyjaciół którzy zawsze mają dla ciebie czas :)
Zbliża się 14 luty - Walentynki. Ehh, nie wiem dlaczego nie lubię tego święta - może dlatego, że nie dostanę żadnej walentynki, albo że nie mam na widoku żadnego fajnego kolesi, któremu mogłabym mu dać kartkę :( Hmm, juz sobie myślałam, ze może by tak wyjść w sobotę na jakiś spacerek ale gdzieś i wyczaić fajnego kolesia. Ale znając moje szczęście to albo będzie zajęty, albo nie ośmielę się do niego zagadać... :( Ale to nawet ciekawy pomysł hehe...
Dodaj komentarz