Archiwum 26 lutego 2004


lut 26 2004 O tym co było wczoraj..
Komentarze: 4

Długo nie pisałam, ale cóż, zbliża sie koniec ferii i trzeba korzystać z nich póki jeszcze są. Wczoraj poszłam (z Mileną) do kina na "Loony Tunes - znowu w akcji" i choć było pare fajnych tekstów i sytuacji to nie podobał mi się. Większość filmu się przenudziłam, nie mówiąc już o większości elementów, które wcale nie były śmieszne, a wręcz żałosne. Tak więc mnie się nie podobało. Ale to tylko moje zdanie, bo np. młodszym dzieciakom na sali film przypadł do gustu. W każdym razie ja nie polecam, ale obejrzec nie zaszkodzi ;)

Później spotkałam jeszcze Kasię (z którą od dłuższego czasu próbuje pójść na zapiekankę żeby pogadać, niestety bezskutecznie, bo ciągle coś wypada) no i choć z nią nie gadałam to dowiedziałam się (z gg), że wreszcie ma neta :) Pozdro, dla ciebie Kasia.
Wieczorem jeszcze wpadła Milena i gadałyśmy (no i było pare śmiesznych tekstów (np. o kurczeniu się, albo o tym jak popełniłam literówkę (pisząc że Mila powiedziała "Zakoczany Sexpir", a tak naprawde powiedziała tylko "Zakochany Sexpir"), ale M. zakazała mi pisać tego na blogu pod groźbą, że się na mnie obrazi, bo ktoś coś nie takiego mógłby pomyśleć - moim zdaniem to by było po prostu śmieszne, ale nie chce mi sie kłócić). W każdym razie była beka :)

Pozdro fol all.

kitty114 : :